Święta i stojące za nim chęć jedzenia może sprawić, że nasze duże oponka obok jamy brzusznej powiększy się o kilka jednostek. To powód, dla którego warto okazać wstrzemięźliwość i przed Bożym Narodzeniem pomyśleć, jaką dietę zastosować, by najskuteczniej usunąć pozostałości przejedzenia.
Wartą zastanowienia propozycją jest dieta przez Dukana. Dobra książka do gotowania streszczająca tą dietą poleci, aby jak najbardziej ograniczyć z spożywanie pieczywa. Zamiast niego należy skupić uwagę na dostarczaniu organizmowi wielu produktów wysokobiałkowych. Rzetelnie przestrzegając do zaleceń tej diety natychmiast zauważy znaczny ubytek kilogramów. do tego struktura planu żywieniowego owego Dukana upraszcza wyrobienie nowych nawyków żywieniowych, co gwarantuje uniknięcie efektu jo-jo. Jednak, aby nie było zbyt kolorowo, sposób odżywiania posiada też wiele szkodliwych wad. Po pierwsze jest bardzo niszcząca dla organizmu. Korzystając z niej stopujemy dostarczać organizmowi potrzebnych składników odżywczych i witamin. Następnie, reakcje na to są bardzo różne i zależą od organizmu danego człowieka. W skrajnych przypadkach możliwe jest nawet utrata przytomności i zapadnięcie w śpiączkę. Dlatego zaufane źródła ostrzegają, aby tak zwaną dietę Dukana wykorzystać najwięcej dwa razy w życiu.
Po świątecznym objadaniu się trzeba zastanowić się nad tym jak pomóc organizmowi w spalaniu zbędnych kilogramów. Wybór odpowiedniej diety na pewno w tym pomoże. Należy jednak wybierać z głową, gdyż skutki złej decyzji mogą nieść za sobą dość nieprzyjemne konsekwencje w postaci problemów zdrowotnych.